Debata pt. Wyzwania rynku nieruchomości w kontekście kryzysu migracyjnego

Wypowiedzi rozmówców podczas czwartkowej dyskusji z okazji pierwszej rocznicy Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej SIM Stalowa Wola.

Wyzwania rynku nieruchomości w kontekście kryzysu migracyjnego – debata z udziałem prezesa Arkadiusza Urbana i Kacpra Kozłowskiego:

Prezes KZN Arkadiusz Urban:

Narodowy Bank Polski reaguje adekwatnie do sytuacji. Nie wpada w panikę, ani nie sugeruje się działaniami innych banków. Ocenia sytuację wielofalowo analizując naszą gospodarkę i dbając przede wszystkim o to, abyśmy utrzymali niski poziom bezrobocia i inflację na tyle na ile jest to możliwe w ryzach.

Elementy związane z narastającą inflacją są uwarunkowane wieloma zmiennymi w skali globalnej. Działania NBP mogą przynosić skutek dopiero po 3-4 kwartałach. Efekty będą widoczne zapewne na początku przyszłego roku. Daje to nadzieje dla nas jako SIMów na ustabilizowanie tej sytuacji. Jednakże żeby nie stać w miejscu proponujemy już pewne rozwiązania.

Jednym z nich jest zaproponowane przeze mnie utworzenie funduszu inwestycyjnego, który mógłby być gwarantem udzielanych kredytów z Banku Gospodarstwa Krajowego, gdyż te gwaranty i tak będą niezbędne. Jest on odpowiedni na te czasy, ponieważ nie wypuszcza środków na rynek dzięki czemu nie zwiększa inflacji. Środki będą zamrożone służąc jedynie gwarancjom bankowym.

W czasach kryzysowych szczególne znaczenie ma to, że Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe nie budując dla zysku a realizując cel budowy mieszkań zaspokajają rynek w olbrzymiej ilości segmentów gospodarki.

Jeżeli mówimy o skali do jakiej dążymy, czyli co drugiej gminie, okazałoby się że SIMy są największym deweloperem w Polsce. To oznaczałoby, że poza dużymi miastami wpływ SIMów na rynek deweloperski robi się istotny.

My proponujemy zupełnie inną jakość tego budownictwa, czym też będziemy wpływać na lokalne rynki deweloperskie poza dużymi ośrodkami.

Kacper Kozłowski:

Program za który odpowiada KZN jest ściśle związany z pomysłem na Polskę w ramach zrównoważonego rozwoju. Bardzo wiele małych i średnich ośrodków nie ma możliwości pozyskiwania inwestorów, bo nie jest w stanie zapewnić infrastruktury społecznej, zwłaszcza mieszkaniowej.

Wojna zmieniła wszystko. Mamy bezprecedensowy napływ uchodźców. Z tej puli na dziś około 10% planuje zostać w Polsce na dłużej. Ci ludzie gdzieś muszą zamieszkać. Dodatkowo mamy wzrost popytu w przemyśle obronnym. W dłużej perspektywie spowoduje to wzrost zamówień. Przemysł w Polsce jest w małych i średnich miastach. Aby móc w nich zwiększyć produkcję, potrzebne jest zapewnienie odpowiedniej infrastruktury. To jest zadanie rządu i samorządu.

W ciągu ostatnich 10 lat mamy ubytek struktury ludzi mieszkających w miastach na rzecz ludzi mieszkających na wsi. Dziś nie ma potrzeby siedzieć w dużym mieście. Nie da się szybko zaspokoić deficytu na mieszkanie na wynajem. W dużych miastach sprawę załatwią PRSy i prywatne firmy żyjące z wynajmu instytucjonalnego. My jesteśmy SIMami w małych miejscowościach i odpowiadamy na tą realną potrzebę.

Język | Language
Skip to content